Nieeeee z wami nie będę się żegnać,luuuuz (dopiero się przywitałam:P) ;) musiały dziś paść te słowa, tak w formie informacji,przypomnienia... Powiedzieliśmy w przedszkolu,że bardzo prawdopodobne jest,że dzieci do przedszkola obecnego nie wrócą po wakacjach. Załatwianie nowego w toku, jak się uda no to niestety- hej då nasze lovely przedszkolko... I mówimy, że jutro ostatni dzień,a one takie pewne że tak ostatni,ale przed wakacjami... Więc uświadamiam,że nie przed wakacjami tylko w ogóle może być ostatni... Nooooo i to już była lawina.. Łez,niedowierzania i propozycji adopcji. Kiedyś i tak by nadszedł ten dzień-trudno mówi się... Jutro pożegnań ciąg dalszy. Jak ja nie lubię pożegnań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz